Przedawnienie odpowiedzialności zawodowej lekarza
Proszę o pomoc. Pacjentka miała w 2013 roku wykonany nieprawidłowy zabieg medyczny przez lekarza chirurga. Złożyła sprawę do adwokata. Ugoda miała w pierwszej kolejności obejmować podpisanie przez nią oświadczenia że ów doktor działał zgodnie z prawem i pieniądze przeznacza w formie darowizny bez podawania kto ofiaruje i jaka kwotę. Nie zgodziła się. Zaproponowano kolejne rozwiązanie, które zakładało że doktor pieniądze przekaże jako zwrot za wizyty. Pacjentka jednak nie płaciła za wizyty ponieważ były refundowane przez NFZ. Ponownie się nie zgodziła. Poczuła się zagrożona. Adwokat poinformował ją że wszelkie propozycje ugody maja charakter poufny. Zrezygnowała z ugody stwierdziła ze sprawę kieruje do Komisji etyki oraz do Izby lekarskie. Jednak w 2017 roku została podpisana ugoda która nie była respektowana przez lekarza. W 2018 roku adwokat lekarza poinformował ją o przedawnieniu. Podobno nie można wszcząć postępowania w przedmiocie odpowiedzialności zawodowej lekarzy, jeżeli od chwili popełnienia czynu upłynęły 3 lata. Bieg przedawnienia do wszczęcia postępowania przerywa każda czynność rzecznika odpowiedzialności zawodowej. Natomiast karalność przewinienia zawodowego ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynęło 5 lat. Proszę powiedzieć czy ta sprawa uległa przedawnieniu?
Zgodnie z prawem cywilnym roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. Podobnie jest w przypadku roszczeń odszkodowawczych przysługujących poszkodowanemu z tytułu błędu medycznego. Podstawowym terminem przedawnienia roszczenia odszkodowawczego jest okres trzech lat. Zgodnie bowiem z kodeksem cywilnym roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się albo przy zachowaniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże z odmienną sytuacją mamy do czynienia jeśli szkoda powstała na skutek popełnionego przestępstwa. Wtedy termin przedawnienia ulega znacznemu wydłużeniu i nie wynosi już trzy lata lecz dziesięć lat. Z taką sytuacją moglibyśmy mieć również do czynienia w opisanym wyżej przypadku. Błąd medyczny w niektórych sytuacjach może bowiem wypełniać znamiona czynu zabronionego polegającego na narażeniu innej osoby na utratę zdrowia lub życia.
Zgodnie z kodeksem cywilnym jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Zatem jeśli okazałoby się że błąd medyczny którego stała się Pani ofiarą wyczerpuje znamiona przestępstwa narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, to okres przedawnienia wynosiłby w tym przypadku dziesięć lat. Nie bez znaczenia jest również fakt podpisania przez Panią ugody. Ugoda przerwała bowiem bieg przedawnienia roszczenia który z chwilą podpisania ugody zaczął biec na nowo. W świetle prawa cywilnego bieg przedawnienia ulega przerwaniu przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje. Natomiast podpisanie ugody przez lekarza który dopuścił się błędu medycznego, było bez wątpienia uznaniem roszczenia.