Odpowiedzialność karna za naruszenia miru domowego
Mam następujący problem. Mieszkanie w bloku zostało wynajęte(dwa pokoje dwuosobowe). W jednym pokoju jest znajoma(najemca) wraz z chłopakiem(użytkownik). W drugim pokoju jestem ja(użytkownik) oraz jeden chłopak (użytkownik). Problem polega na tym, że do chłopaka, z którym jestem w pokoju, przychodzą różni goście. Normalne odwiedziny zatem nic nie robię. Nagle słyszę z ich rozmowy, że jedna osoba zamierza zostać na noc. Ja sobie nie życzę aby ktokolwiek bez mojej wyraźnej zgody przebywał w pokoju, w którym ja jestem (tzn. po 22, bo przed 22 chyba tę osobę muszę traktować jako gościa chłopaka, z którym jestem w pokoju – jeżeli się mylę proszę mnie poprawić). Zatem mam problem jak się takiej osoby pozbyć jak najszybciej – tzn. prosiłbym o paragrafy, które mógłbym wydrukować współlokatorowi aby wiedział, że osoba trzecia nie może przebywać w czasie ciszy nocnej w pokoju, w którym ja jestem, bez mojej zgody. Chciałbym jeszcze wiedzieć czy w wypadku gdyby nic sobie nie robili z moich słów czy mogę zadzwonić po policję aby ta wyprowadziła z mieszkania niepożądaną osobę. Proszę o pomoc.
W opisanej przez Pana sytuacji mamy do czynienia z oddaniem wynajmowanego lokalu do bezpłatnego używanie. Natomiast zgodnie z Art. 6882 Kodeksu cywilnego Bez zgody wynajmującego najemca nie może oddać lokalu lub jego części do bezpłatnego używania ani go podnająć. Zgoda wynajmującego nie jest wymagana co do osoby, względem której najemca jest obciążony obowiązkiem alimentacyjnym. W związku z powyższym Pana współlokator mógłby wyrazić zgodę na korzystanie z pokoju przez inne osoby tylko wtedy, gdy wyrazi na to zgodę właściciel mieszkania. Jeśli właściciel mieszkania nie wyraził zgody na oddanie mieszkania do bezpłatnego używania, działanie Pana lokatora jest działaniem bezprawnym.
Jeśli sytuacja się powtórzy może Pan zażądać od osoby która chce pozostać na noc w mieszkaniu, aby go opuściła. Natomiast jeśli ta osoba nie zgodzi się na opuszczenie wynajmowanego przez Pana mieszkania, ma Pan prawo zgłosić przestępstwo naruszenia miru domowego. Zgodnie bowiem z art. 193 kodeksu karnego kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 3 lutego 2011 r., V KK 415/10, wskazał, że jednym z zasadniczych elementów przestępstwa z art. 193 k.k., jest prawna relacja sprawcy w stosunku do obiektu, który miał zająć lub którego nie chce opuścić. Ma on stanowić dla sprawcy mienie „cudze”. Znamiona przestępstwa naruszenia miru domowego może więc zrealizować jedynie osoba, której nie przysługuje – na podstawie obowiązujących przepisów lub istniejącej między stronami umowy – prawo dostępu do obiektu będącego formalnie mieniem „cudzym”.