Odpowiedzialność za długi spadkowe pozostałe po nieznanym ojcu
Witam. Proszę o udzielenie porady dotyczącej prawa spadkowego. Otrzymałam pismo z Sądu o przyjęcie spadku w postaci niespłaconego kredytu zaciągniętego w 2009 r przez mojego biologicznego ojca, zmarłego w 2010r. Problem polega na tym iż człowiek ten zostawił mnie gdy miałam 5 lat. Płacił na mnie alimenty do 26 roku mojego życia. Nie miałam z nim żadnego kontaktu. Udało mi się dowiedzieć że wyjechał do Anglii i założył nową rodzinę. O jego śmierci dowiedziałam się właśnie z otrzymanego pisma sądowego, ponieważ został dołączony odpis aktu zgonu. Jak mogę rozwiązać ten problem?
Złe relacje ze zmarłym ojcem czy też nawet zupełny brak kontaktu niestety nie powoduje braku odpowiedzialności za jego długi spadkowe. Odpowiedzialność za długi spadkowe wynika bowiem z powołania do spadku, natomiast powołanie do spadku wynika z faktu pokrewieństwa w linii prostej. Jedynymi możliwymi sposobami na uniknięcie odpowiedzialności za długi spadkowe jest zrzeczenie się spadku za życia lub odrzucenie spadku w terminie sześciu miesięcy od śmierci ojca. Niestety w Pani przypadku nie doszło ani do zrzeczenia się spadku ani do jego odrzucenia.
Z opisu Pani sprawy wynika jednak, że dług spadkowy który odziedziczyła Pani po swoim ojcu uległ już przedawnieniu. Zgodnie bowiem z kodeksem cywilnym jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat. Natomiast w przypadku roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej termin ten wynosi trzy lata. Koniec terminu przedawnienia przypada zaś na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata. Zgodnie z orzecznictwem Sąd Najwyższego kredyt udzielony przez bank przedawnia się z upływem trzech lat, został bowiem udzielony w związku z prowadzoną przez bank działalnością gospodarczą. Zatem jeśli od daty rozwiązania umowy kredytu do chwili obecnej upłynęło trzy lata lub więcej roszczenie to uległo już przedawnieniu.
Warunkiem przedawnienia roszczenia jest również aby w okresie trzech lat bank nie złożył do sądu pozwu o zapłatę. Zgodnie bowiem z kodeksem cywilnym przedawnienie roszczenia ulega przerwaniu przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym. Przerwanie biegu przedawnienia powoduje, że zaczyna ono biec na nowo. Natomiast jeśli na skutek złożonego pozwu sąd wydałby orzeczenie stwierdzające obowiązek zapłaty, termin przedawnienia roszczenia wydłużyłby się z trzech lat do sześciu. Jak bowiem mówi kodeks cywilny roszczenie stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu lub innego organu powołanego do rozpoznawania spraw danego rodzaju albo orzeczeniem sądu polubownego, jak również roszczenie stwierdzone ugodą zawartą przed sądem albo sądem polubownym albo ugodą zawartą przed mediatorem i zatwierdzoną przez sąd, przedawnia się z upływem sześciu lat.