Odwołanie od decyzji zakładu ubezpieczeń
Witam, sprawa wygląda tak. Miałem kolizję nie z mojej winy, czyli samochód naprawiam z OC sprawcy. Zdarzenie miało miejsce w styczniu tego roku na miejscu była policja i orzekła winę drugiego kierowcy. Zdarzenie w zakładzie ubezpieczeń zgłosiłem w lutym tego roku, po czym odbyły się podwójne oględziny. Na początku tego tygodnia udałem się do likwidatorów mojej szkody ponieważ minął już miesiąc a ja nie dostałem żadnej odpowiedzi. Na miejscu likwidator przekazał mi kosztorys z wyceną naprawy. była to tak zwana bezsporna kwota naprawy. Poinformowałem ich że jest to dla mnie za mała kwota za którą nie naprawię samochodu, i że auto będę naprawiał w serwisie lub warsztacie, czyli rozliczał się fakturowo. Oni przekazali mi abym zanim wstawię auto dostarczył im kosztorys do akceptacji . Wczoraj zrobiłem wycenę kosztów naprawy w serwisie. wynosi ona 32 000 zł czyli 100% więcej od kwoty zasądzonego mi odszkodowania. Jeżeli chciałbym ten samochód naprawić to wstawiłbym do serwisu musiałoby pokryć koszty naprawy. Ja jednak chcę sprzedać samochód w stanie po kolizji. Cena za jaką mogę go sprzedać to nie więcej niż 15 -16 tys. zł. Cena giełdowa wynosi ok 55.000 zł. Tutaj właśnie potrzebowałbym pomocy aby napisać konkretne pismo do zakładu ubezpieczeń z żądaniem dopłaty do zasadzonej kwoty ok 10.000 zł. Zadowalałaby mnie kwota ok 30.000 zł. Myślę że można zagrać pokerowo i napisać że taka jest moja propozycja, a jeśli na nią nie przystaną to oddam samochód do serwisu i zamiast 30.000 będą musieli zapłacić minimum 50.000 zł, bo podczas naprawy na pewno jeszcze dojdą usterki nie wykazane przez ich rzeczoznawcę. Z góry dziękuję i liczę na fachową pomoc.
Występując do zakładu ubezpieczeń z wnioskiem o zapłatę odszkodowania ma Pan prawo wyboru w jaki sposób ma być naprawiona szkoda. Może Pan zażądać, aby szkoda była naprawiona poprzez przywrócenie samochodu do poprzedniego stanu. Może Pan również zażądać zapłaty odpowiedniej kwoty pieniężnej. Jednak w sytuacji gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było nie możliwe lub było zbyt trudne lub kosztowne może Pan zażądać jedynie zapłaty odszkodowania w pieniądzu. Jeśli zdecydował się Pan na naprawienie szkody poprzez zapłatę odpowiedniej kwoty odszkodowania, suma ta powinna być ustalana według cen z daty ustalania odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili. Ma Pan również prawo do profesjonalnej naprawy jeśli jej koszty nie przewyższą wartości pojazdu sprzed wypadku.
W wyroku z dnia 12 kwietnia 2018 r., sygn. akt II CNP 43/17, Sąd Najwyższy słusznie wskazał, że z art. 822 § 1 k.c. wynika, że obowiązek ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej polega na zapłacie określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone przez ubezpieczonego osobom trzecim, a więc na spełnieniu świadczenia pieniężnego. W judykaturze przyjmuje się, że poszkodowany może, według swojego wyboru, żądać od ubezpieczyciela zapłaty kosztów hipotetycznej restytucji albo zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej ustalonej zgodnie z metodą różnicy. Przepis art. 822 § 1 k.c. modyfikuje normę wynikającą z art. 363 § 1 k.c. bowiem jedynie tylko w ten sposób, że roszczenie o przywrócenie stanu poprzedniego przekształca w roszczenie o zapłatę kosztów restytucji. Powstanie roszczenia w stosunku do ubezpieczyciela o zapłacenie odszkodowania, a tym samym jego zakres odszkodowania, nie zależą od tego, czy poszkodowany dokonał restytucji i czy w ogóle ma taki zamiar. Zdaniem Sądu Najwyższego zastosowanie ustalonej wykładni art. 363 § 1 i art. 822 § 1 k.c. prowadzi do oczywistego wniosku, że osobie domagającej się odszkodowania należały się odszkodowanie w wysokości odpowiadającej kosztom profesjonalnej naprawy pojazdu.